Nawdychałam się specyfiku do mycia wanny i mdli mnie na samą myśl wejścia do łazienki. Wietrzę.
************
Wietrzę też pamięć, bo jak się okazuje wiele sytuacji nie jest wartych tego, by pamiętać. Człowiek, którego się szanowało, lubiło, powierzyło wiele swoich tęsknot, radości i słabości, nagle staje przeciwko tobie. Ot tak, bez konkretnej pobudki z chęci zniszczenia czegoś, co być może ci się układa. Ludzka zawiść jest niepojęta i nie do zdefiniowania jest jej siła. To żenujące jak nisko jesteśmy w stanie upaść, by zniszczyć drugiego człowieka. Chęć odpłacenia za krzywdę, którą się komuś wyrządziło nieświadomie, a nawet nie zdawało sobie z niej sprawy, może pokonać wiele. I nikt mi już nie powie, że to nie ludzie ludziom zgotowali ten los.
*************
Zbliża się czas remontu. Raz, że w życiu, dwa, że w mieszkaniu. Trzeba pomalować, odświeżyć i zrobić tyle rzeczy, że nie mam pojęcia od czego zacząć. Siły nie mam na nic, głowa boli, chce się spać. Poczekam na jakieś uderzenie energii z zewnątrz.
************
Wietrzę też pamięć, bo jak się okazuje wiele sytuacji nie jest wartych tego, by pamiętać. Człowiek, którego się szanowało, lubiło, powierzyło wiele swoich tęsknot, radości i słabości, nagle staje przeciwko tobie. Ot tak, bez konkretnej pobudki z chęci zniszczenia czegoś, co być może ci się układa. Ludzka zawiść jest niepojęta i nie do zdefiniowania jest jej siła. To żenujące jak nisko jesteśmy w stanie upaść, by zniszczyć drugiego człowieka. Chęć odpłacenia za krzywdę, którą się komuś wyrządziło nieświadomie, a nawet nie zdawało sobie z niej sprawy, może pokonać wiele. I nikt mi już nie powie, że to nie ludzie ludziom zgotowali ten los.
*************
Zbliża się czas remontu. Raz, że w życiu, dwa, że w mieszkaniu. Trzeba pomalować, odświeżyć i zrobić tyle rzeczy, że nie mam pojęcia od czego zacząć. Siły nie mam na nic, głowa boli, chce się spać. Poczekam na jakieś uderzenie energii z zewnątrz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz