I mam długo (nie)wyczekiwaną złość. To już szmat czasu jak mnie tak cpś wyprowadziło z równowagi. Mam dość cyrkowej estrady i bajki z podstępnym Pierrot'em. Może to właśnie o to chodzi, żeby wiedzieć kiedy ze sceny zejść.
Na odludzie ciągnie, na odludzie, z dala od siebie też.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz