Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

wtorek, 1 listopada 2011

To czas i miejsce właściwe

Lojalnością się nie nakarmisz- tym i kilkoma podobnymi zdaniami starano się ostatnio dotrzeć do wnętrza mojej głowy.

Czy żałując kogoś jesteśmy pewni, że i ta osoba nas by pożałowała, gdyby miała do wyboru swoje lub nasze dobro? Nie. Ale nie w tym rzecz. Możemy być wręcz pewni, że ktoś pomyślałby wyłącznie o sobie, a nie zmienia to pewnych faktów. Przede wszystkim tego, że nie da się przejść obok czyjegoś niepowodzenia obojętnie. Inaczej- jedni potrafią, inni nie.
Przyznaję, bardziej bolałaby mnie moja własna krzywda. Z rozpaczy i zrównania z ziemią podniosłabym się pewnie po jakimś czasie, jak przeważnie się ludzie podniosą. W sytuacji, gdy źle się dzieje obok, ogarnia nas bezradność. Jest nam żal i przykro. A nie można zrobić nic. Wtedy nawet własny sukces nie cieszy.

I nie zmieni tego nawet fakt, że pokrzywdzony niejednokrotnie potwierdził tezę, że każde grabie grabią do siebie, a szuflami ładuje się trofea tylko do własnego worka.




Dzisiejszy dzień jest dla wielu Polaków chwilą refleksji nad przemijaniem. Ksiądz mówił, żeby modlić się za tych, którzy odeszli z tego świata i czekają na zmartwychwstanie (dla wierzących).
Wspominamy tych, których już nie spotkamy, którym nie podamy ręki, z którymi nie wymienimy kilku zdań, czy uśmiechu chociaż. Myślimy o tych, który odeszli z tego świata- jak mówili podczas mszy na cmentarzach i tych, którzy odeszli z naszego świata- jak mówiłam dziś sobie ja. Stanęłam nad grobami bliskich, ale obok widziałam też tych, którzy trwają w szczęściu ale nie w mojej już okolicy.


Wyrzuty sumienia mnie dopadły. Bo to ma być czas poświęcony zmarłym, a ja dumałam ie tylko o nich. A może...w końcu to tak naprawdę wszystkich świętych...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz