"To pisanie do Ciebie przypomina dłubanie patykiem w nieskończoności. List będzie szedł tydzień, a odpowiedź dostanę za dwa tygodnie!. W takich warunkach można sobie pisać eseje, ale nie listy!".
"Ona: Ten mój ostatni zbyt długi wyjazd jest wyjazdem znaczącym".
Czytam. Ileż w tym przyjemności. Kilka stron w gazecie a trafia tak daleko, w tyle miejsc we mnie. Proste słowa, które znaczą tak wiele. Piękna historia opowiedziana niby zwyczajnie...Niby.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz