Chyba zła kobieta jestem i myślenie o tym wcale nie czyni mnie lepszą.
Znam osoby, które są mistrzami w nie myśleniu w określonych sytuacjach, nie posiadaniu moralności i sumienia. Czasem wydaje mi się, że to nie możliwe zeby tak nie czuć i nie mieć empatii, że tylko skrywają się za maską znieczulicy. Czasem im też zazdroszczę.
Nie mam na myśli tylko mężczyzn, ale też kobiety. I wcale nie wiem, czy za kilka lat nie miałaby na myśli głównie kobiet.
Uwielbiam zupę gulaszową i z tej właśnie okazji dziś w kuchni po raz pierwszy staję z nią oko w oko. Nie wiem jak to kucharzenie się skończy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz