niedziela, 10 czerwca 2012
myśleć pasjami
"Przypuszczam, że bez muzyki i radia byłbym człowiekiem bez osobowości, frustratem pozbawionym celu, jak szermierz z nieowładem ręki. Nie znajduję odpowiedzi na pytanie słuchaczy o alternatywny zawód. Nie wierzę w życie pozaradiowe"
M. Niedźwiecki, "Nie wierzę w życie pozaradiowe"
To jest właśnie moja definicja pasji. To patrzenie na ląd z lotu ptaka, gdy poznaje się nowe miejsca, oglądanie świata przez obiektyw podczas spaceru pustą okolicą bez aparatu, przelewanie myśli na papier, kiedy pod ręką nie ma jeszcze kartki ani długopisu, tworzenie w myślach, wysublimowany smak wiersza, który pisze się w umyśle, granie w piłkę na polnym boisku z wioskowymi dziećmi, układanie w głowie list przebojów, sięganie po to, co nienamacalne podczas czytania, wymyślanie dialogu przed nim samym, studiowanie mapy wyobraźnią, tańczenie do muzyki, która gra nam w środku, pływanie w bajorkach,...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz