- Dziewczyny, a pamiętacie jak....?
- Jasne, że pamiętamy! Ale nie to było najlepsze. Najlepsze było, jak...
- A tego nie pamiętam. Kiedy to było?
- Nie pamiętasz??? Byłaś przecież. Wtedy był ten, ten i ten. Byliśmy tam i tam...
- Aaaaa no tak !
Mnóstwo odgrzanych radosnych wspomnień, przywoływanie zdarzeń sprzed lat, wiele uśmiechu. I ta puenta- to były czasy...
Kochane moje, jakie piękne czasy jeszcze przed nami!
Rok temu byłam na taki spotkaniu. Było identycznie;)))
OdpowiedzUsuńMy spotykamy się dość często, a wspomnień nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńBo wspomnienia zawsze wywołują uśmiech na twarzy :)
OdpowiedzUsuńJak to czytam,to nas sysze:)
OdpowiedzUsuń