środa, 30 czerwca 2010
Karierowicze w kominiarkach
Okradali sklepy, napadali na stacje benzynowe, apteki, punkty kasowe. Tam, gdzie pracowały kobiety. Straszyli atrapą broni, kijami bejsbolowymi, pryskali gazem łzawiącym. Część przestępczych działań kończyła się fiaskiem, inne- łupami. Niezbyt wielkimi, ale zawsze. Dwóch młodzieńców. Prokuratura postawiła im łącznie 20 zarzutów. Za ukradzione pieniądze rabusie....kupowali fast foody i naprawiali auto. Wpadli szykując się do jednej z "akcji". Teraz nie zjedzą szybko hamburgera, grozi im od 2 do 12 lat za kratkami. Wcześniej nie byli karani. Początek to czy koniec przestępczej kariery duetu?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz