Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

wtorek, 29 czerwca 2010

Miasteczko na wesoło

Myślę, myślę, myślę, MYŚLĘ.

Już tak bardzo chciałabym przestać, że myśl o tym nie daje mi spokoju. Ta karuzela mogłaby trochę pomyśleć o mnie...Nie chce.
Diabelski młyn, mimo moich usilnych starań nie zatrzymuje się ani na chwilę, a mi kręci się już w głowie.
Ale... jest już lepiej, spokojniej. Jestem niemal pewna, że zmierzam we właściwą stronę, do tego rozsławionego bezpiecznego portu. Póki co wolę jeszcze nie zostawać sama w tym wesołym miasteczku. Póki co...
Ostatnie dni przyniosły wiele pozytywnych myśli. O przyszłości, a nie o tych nieszczęsnych zdarzeniach z kiedyś. Błędy, pomyłki, naiwność ciężko sobie darować, ale nie ma wyjścia, trzeba (MIMO WSZYSTKO) z podniesioną głową kroczyć do przodu.
Przez dwa tygodnie będę siłować się ze swoimi odczuciami. Dwa tygodnie. Dziś wydaje mi się, że będą trwały nieskończenie długo.

Wesołe miasteczko, które właśnie zagościło nieopodal plaży, jak każdego roku zaczyna niepokoić dziwnymi odgłosami. Ciekawe, czy podczas tego sezonu wybrańcy dłużej niż by tego chcieli będą podziwiać molo "z lotu ptaka". W każdym wesołym miasteczku zdarzają się przecież awarie...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz