Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

piątek, 20 maja 2011

Bohater dnia

http://szczytno.wm.pl/51118,Bernard-Ch-znow-przed-sadem-Teraz-za-lot-odrzutowcem.html

I oto jest. Mój bohater. I mimo przekonania o całej naganności takich postępków, jestem impressed. Wiem- kradł, wyłudzał, działał wbrew prawu. Wiem, że to zło.
Ale ta jego pomysłowość, spryt nieziemski, umiejętność manipulacji- techniki NLP opanowane do perfekcji, imponujące. Gdyby nie został przestępcą, mógłby być geniuszem. Jest geniuszem. Niesamowity. Kreatywny, zdeterminowany. Miał ochotę się rozerwać, co tam wizyta w szczycieńskiej dyskotece, jak się bawić, to się bawić, poleciał do Paryża:)
22- latek. Pewnie go zamkną. Taki talent odgrodzić od świta, tyle mógłby osiągnąć :)
Bernard...niepozorny Bernard, a co najlepsze- zdrowy na umyśle.



Dwie sprawy jeszcze.
1. Proszę, bardzo proszę nie wierzcie w każde słowo pisane. To, że ktoś coś napisał w książce nie znaczy, że to musi być prawda.

Autorzy nawet najwspanialszych książek mogą się mylić. Słyszałam- "tak jest, bo tak czytałam, bo ktoś napisał, więc tak jest". Może tak być, ale nie musi. Zachowajmy zdrowy dystans i posiadajmy własne zdanie. Wszak to bezcenne. Przed snem dorwałam jakąś z półki pozycję prawiącą o mowie ciała. I z całym szacunkiem- mowa ciała jest nieoceniona, ważna i chwała temu, kto posiadł wiedzę na jej temat.

Ale...książka, którą, jak mówi dedykacja wręczono mi na zakończenie 21 roku pobytu na polskiej ziemi, jest pomarańczową bzdurą. Nie wiem, co kierowało autorem, że o takie wymysły się pokusił, bo na pewno nie chęć służenia ludziom. Może autopromocja. Czy coś.




2. Na dzień dobry usłyszałam: "A Twoja szafa, to chyba bez dna jest. Codziennie inny zestawik, ubrania wciąż inne, o dodatkach nie mówiąc.". Moja szafa, jakby nie było spora i jakby szersza z każdym miesiącem, ma dno. Z tym, że daleko. W środku skrywa kolorów co nie miara, rozmiarów i krojów przeróżnych niezliczoną ilość. Dla mnie to dobrze. Czasem, co prawda mam dylemat "co by tu dzisiaj", jednak i mi zdarza się rzec "Nie mam co nałożyć". Zapewniam- szaleństwu zakupowemu oddaje się rzadko, ale jak już mnie wciągnie szopingowanie...Lubię mieć wybór. I czuć się dobrze lubię :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz