Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

środa, 18 maja 2011

Po babsku

Sytuacja "podwórkowa", czyli przykład nie z kopalni, a z życia wzięty. Krótki i prosty. Jak to z tymi płciami jest? A bywa przecież różnie. W jednej i niemal dokładniej tej samej sytuacji mężczyzna staje się bohaterem, a kobieta....kobieta nie.

Knajpa. Mężczyzna na piwo może sobie pójść sam. Usiąść przy barze, pogadać z barmanem, czy kimkolwiek kto akurat pod bar się nawinie. Wyjdzie na papierosa, zobaczy dwie dziewczyny, zapyta, czy może się przysiąść. Pozwolą. Bo dlaczego nie? I zapewnia sobie udany wieczór w sympatycznym towarzystwie dwóch niewiast, które w owej knajpce wrażeń nie szukały. Bynajmniej. Mija pół nocy na wesołych pogawędkach, nikt nie zauważa niczego niestosownego. Bez wymiany numerów telefonów, bez zbędnego odprowadzania. Po prostu "pa" i "może do zobaczenia przy okazji".

Knajpa. Kobieta na piwo idzie sama...I to już jest dziwne. Sama? Do knajpy. Raz, że nie wypada, dwa- jak będzie postrzegana, trzy- na pewno nie chce na noc wracać do swojego domu. Kobieta do knajpy w pojedynkę- niedorzeczność. Gdyby jednak znalazła się odważna z chęcią na "jedno z sokiem", zauważyłaby dwóch sympatycznych panów, jak mogłaby zapytać, czy może się przysiąść? I dla nich i dla innych zgromadzonych pod tym dachem, byłoby to jednoznaczne- wartościowa nie jestem, skoro w ten sposób mężczyzn zaczepiam. Więc problemu nie ma- kobiety same nie wychodzą. Pominęłam fakt (niecelowo), że mogłoby to być niebezpieczne.

Morału szukam i...znaleźć nie mogę. Mężczyźni są fajniejsi? Więcej im wolno? Walczmy panie, by czuć się swobodnie i nie ograniczać, gdy mamy ochotę ot tak bez umawiania się wyjść z domu? Nie. Morału nie będzie.

Mężczyznom pewne rzeczy przystoją, kobietom nie. Kwestia ogólnie przyjętych norm i zasad obowiązujących w społeczeństwie, w którym żyjemy. Tradycje, podziały ról i nieszczęsny XXI wiek, w którym kobiecości jakby mniej, a małe słowo może strącić białogłową w przepaść, gdzie moralności brak.

P.S.Słowo "post" na facebooku, na blogu bardzo powszechne. A jeszcze niedawno post był...był. To nowe czasy, warto nauczyć się w nich swobodnie obracać. Podobno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz