Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

sobota, 1 stycznia 2011

Dworcowi

Ona i on.
Czekałam na dworcu. Pociąg spóźniony, co dziwić przestaje, 50 minut. Kupiłam jakąś gazetkę i usiadłam w śmierdzącej nieziemsko sali. Kolorowe pisemko przejrzałam w kilka chwil- nic, NIC co mogłoby zainteresować. Za obserwowanie innych czekających się zabrałam.
Ona i on. Oboje lat ok. 45. Wracali do domu. Czekali na spóźniony pociąg. Małżeństwo. Uśmiechnięci to zbyt mało. Roześmiani, rozradowani. Widać zmęczenie lekkie ich dopadło, pewnie w podróży byli od jakiegoś czasu. Przytuleni, obejmujący się, szepcący czułości do ucha. Opowiadali sobie dowcipy, różne historie.
- Wzięłabym książkę, gdybym wiedziała, że będziemy czekać, zawsze noszę książkę w torebce
- Możesz mnie poczytać
- Ciebie już wyczytałam
- Nie całego...
- Tak, nie całego, na pewno skrywasz w sobie jakieś nieznane mi tajemnice i bardzo dobrze...

Ujęli mnie. Swoją czułością, miłością, bezwstydnymi pocałunkami, niczym młodzież na ławce w parku, które niejednego mogłyby oburzyć. Ja polubiłam ich od razu. Ten śmiech głośny, świat tylko ich, nie było w okolicy nikogo, żadnego człowieka nie widzieli.
Zadzwonili do dzieci, żeby otworzyły okno, wywietrzyły im sypialnię i..cieszyli się sobą. Po prostu. Później w pociągu, nie puszczali swoich rąk, twarz przy twarzy, wpatrzeni w siebie. Zakochani. Po uszy. Ona, on i pusty pociąg. Tak radośnie. Jakie to szczęście, że żyją tuż obok nas :)
Wysiadłam z pociągu i w głowie ułożyłam sobie całą historię ich znajomości. Niesamowitej. Ze wzlotami, upadkami, górkami i dołkami, uśmiechem i łzami. Wszystko to dało im dzisiejsze wielkie szczęście- mają siebie i widać...więcej nie potrzebują.
Bo "all you need is love":)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz