Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

niedziela, 16 stycznia 2011

Przekonują mnie.
Dziewczyno, daj sobie spokój. Odpuść. Zapomnij. Spotykaj się z innymi. Czerp radość z innych. Pozbądź się moralności. Idź dalej. Wyzbądź się emocji. Bądź zła. Przytul się do kogoś. Poflirtuj z kimś chociażby. Tak bez końca.
Czasem nawet komuś udaje się na chwilę mnie przekonać. Na chwilę. W głowie wówczas zachodzi dziesięć tysięcy różnych procesów, myśli błąkają się przez jakiś czas. Myślę- racja. Macie wy wszyscy rację. Czas na zmiany przez wielkie Z.
Ale...szybko przychodzi opamiętanie. Że niby jak? Ja mam swoje szczęście. Nie będę się piękna pozbywać, wymieniać go na zło. W porządku, mogę czynić wbrew sobie, mimo, że nie ma to sensu. Mogę próbować, owszem. Tylko, moi drodzy, będę wtedy udawała, założę maskę kolorową albo szarą i nie będę sobą. Być może wiecie lepiej, śmiem przypuszczać, że macie rację, że uważacie co uważacie. Ale...ja wiem swoje, wiem. I, mimo, że was to czasem boli trochę, bo wydaje wam się, że cierpię, nie martwcie się. Mi jest dobrze. Ja chcę tak żyć. Właśnie tak. Piękne prawda? :)
A jeśli poczuję kiedyś, że mieliście rację, poświętujemy to i pójdę waszą, moją drogą.

Praca, praca, praca. Znów czasu braknie. Lubię to "zalatanie". Mnóstwo spraw na głowie. Planuję już kolejne aktywne latanie. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz