Czas, kiedy należy pewne kwestie sobie uświadomić i żyć z nową wiedzą. Rozumiem, wiem i zdecydowanie jestem za podzieleniem tej wspólnej części świata na dwa oddzielne, żeby każde poszło w swoją stronę nie oglądając się za siebie. Bez wspomnień, sentymentu, ale też bez żalu.
Czy to możliwe? Nie wiem. Trudne. Po ok. 8 miesiącach to nadal trudne. Ja wiem dlaczego, on nie. Nie wie albo nie chce wiedzieć, to nieistotne. Stąpać twardo po ziemi i nie pozwalać sobie na chwile oderwania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz