Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

piątek, 20 sierpnia 2010

poradnik

Chyba się zatrułam. Drugi dzień straszliwie "niedobrze mi". Oj, naprawdę niedobrze. Nie mogę jeść, mogę tylko zwracać to, czego nie mam. Męczę się:/


Telefon. Jak to jest, że człowiek pozbywa się jednego numeru, a ktoś natychmiast wie, jaki jest drugi?
Telefon. Zdążyłam zapomnieć, że ten głos istnieje.
- Czeeesc, gdzie jesteś?
- oooo, cześć! Wyjechałam
- Daleko?
- Nie, bliziutko
- A co robisz?
- Rysuje
- Jak rysuje? co rysujesz? Ty rysujesz?
- Czasem lubię wziąć ołówek do ręki...
- Ale co rysujesz? Nie mówiłaś
- Bo nie ma o czym, rysuje cokolwiek
- znaczy co?
- znaczy kwiatki i motylki
- serio?
- nieee, rysuje różne rzeczy. Drzewo teraz rysuje. Ale nieważne. Dzwonisz pewnie z jakąś nie cierpiącą zwłoki sprawą?
- Nieee, ja tak tylko. Może pogadalibyśmy sobie?
- Oj, nie dziś, po niedzieli?
- Ale mnie nie będzie...
- To innym razem?
- Ok to odezwę się, jak wrócę
- To odezwij się
- A wszystko u Ciebie w porządku?
- Tak, jasne, wszystko ok
- To czekam
???
- Do zobaczenia

Nie wszyscy wiedzą, że dziś moje święto. Nie czas to na zwierzenia. Na rady i porady.

1 komentarz: