Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

czwartek, 10 lutego 2011

Szary człowiek jestem

Żeby nie było, że ja tak ciągle w obłokach bujam, rozmyślam, wzruszam się i z samą sobą nieskończone dialogi prowadzę. Nie. Jestem normalna. Zdarzają mi się, co prawda chwile, w których odrywam się od ziemi, nie trwają jednak długo. Staram się twardo stąpać po ziemi. "Raczejrealistka". Żyje, jestem w codzienności świata, jak wszyscy niemal. Dzieje się zwyczajnie.

Jak każdy dorosły, normalny człowiek płacę rachunki. Dziś wyjęłam je ze skrzynki, jak co miesiąc. Włączam komputer, siadam przy biurku, kładę teczkę, liczę.
Opłaty eksploatacyjne, fundusz remontowy, prąd, woda- aż tyle??, ogrzewanie- co?? ile??, itd :)
Czasem rozprawianie się z rachunkami pozbawia mnie sosu. Coraz rzadziej. Stało się to bowiem czymś zupełnie naturalnym. Czasem, gdy opłaty są wyjątkowo wysokie mówię sobie- o nie, żadnych wypraw na zakupy teraz nie robię. Zdania, oczywiście, nigdy nie dotrzymuje ;)

Pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu nie wyobrażałam sobie, że mogłabym podołać takim zadaniom, że będę się orientować co, kiedy, komu i do którego. Ogarnięcie takich spraw wydawało mi się znacznie ponad moje możliwości. Dziś uśmiecham się na tę myśl, że przerażało mnie coś, co żadną filozofią nie jest. Ale potrafię sięgnąć pamięcią do czasu kiedy prowadzenie auta wymagało według mnie niesamowitych umiejętności i było tylko dla nielicznych.

Dziś, na życzenie piosenki "na dołowanie" posłałam tę piękną nutę:


W niebywałym duecie.
Nie jest dołująca. Poruszająca.
Zatrzymaj się czasem. Tu. Dziś. Teraz. Warto. Bo życie ucieknie nam w pogoni za pieniądzem, pracą, dążeniem do ideału. Jest chwila obecna. Twoja, moja, nasza. Rzadko takie mamy. Nie idź zaparzać herbaty, robić kolacji, nie włączaj telewizora, nie prasuj, nie nastawiaj prania. Zrobisz to za 6 minut. Teraz zostań. Sam ze sobą i ciastem w dłoni ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz