Siła kobiet leży w tym, że są w stanie uznać złudzenia za rzeczywistość
Federico Fellini

piątek, 9 lipca 2010

poparzenie niewiadomego stopnia

Wstałam, co do mnie nie podobne o 6.30, niecałą godzinę później byłam już przy służbowym biureczku. Moje czy innych zdziwienie było większe?:)
Praca do 17.
Poznałam dziś niesamowitych ludzi z Pogotowia Teatralnego.
Była też szybka wizyta nad jeziorem, ależ tłum się przed wakacjami zrobił...Czasu na konie wciąż nie znalazłam i zła jestem na siebie z tego powodu.
Na plaży ktoś urządzał grilla. Pozazdrościłam. Szybkie zakupy i już rozpalałam ogień pod karkówką i skrzydełkami. Wszystko byłoby pięknie gdyby nie poparzenie ręki. Boli jak cholera. A moja lewa dłoń jest mało sprawna. Lodu w zamrażalce ubywa i boję się, że nowy nie zdąży się zrobić. Oby noc była przespana. Jutro sporo obowiązków.
A grillowe zakupy robiła ze mną 14- letnia siostra. Na reds`a namawiała. Powiedziałam- jak tata pozwoli wypijesz i kupiłam dwa. Tata pomysłem wzruszony nie był. No i tak z młodą obaliłyśmy po dwie szklany. Ja rolki na nogi nakładam, a ta mi, że nie jedzie nawet rowerem, bo się przewróci i do domu poczłapała. Demoralizuję młodzież, czy lepiej, żeby ze mną tego reds`a wypiła niż z innymi gimnazjalistami w krzakach?
- Mama mi czasem kupuje, jak koleżanka u mnie nocuje- mówiła
Więc chyba do sądu mnie ta jej mama nie poda. Chyba.
Łapa boli, czas spróbować zamknąć oczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz